
Pamiętacie jak na instastory poruszliśmy temat pomadek?
Wiele z Was pisało mi wówczas, że prawdopodobnie w ciągu życia zjadamy ich nawet kilka kilogramów.
Napisały do mnie wówczas z podpowiedzią naturalnych pomadek dziewczyny z ekobaby, których wiadomość Wam udostępniłam.

Ekobabę tworzą dwie kobietki z naszego nurtu poszukiwaczy lepszych rozwiązań dla zdrowia – Agata i Monika. Mają swój stacjonarny sklep w Legionowie, a poza tym swoje miejsce w przestrzeni internetowej. Promują życie bliżej i bardziej eko,
w duchu less waste.
Dziewczyny zaproponowały mi przetestowanie pomadek, o których napisały, ale przysłały o wiele więcej fajnych, dobrych rzeczy. Dla inspiracji podrzucam Wam je poniżej.
Trzy produkty z paczki, o których chciałabym wspomnieć

To pomadki – bazują na oleju kokosowym, maśle shea, maśle kakaowym, wosku pszczelim i olejku zapachowym. To wszystko. Gdy mój Staszek je powąchał od razu nie omieszkał zapytać, czy smakują tak samo jak pachną, ponieważ pachną pięknie. Nastawiam się na używanie szczególnie w okresie jesień-zima, składniki pięknie zabezpieczą usta przed spierzchnięciem i bez mrugnięcia okiem będę mogła smarować nimi dzieci.

Colostrum – z Colostrigen, takie samo, jakie brałam w ostatnich miesiącach mojej ciąży z Franiem. Miałam je przy sobie również w torbie porodowej.
O właściwościach siary bydlęcej pisałam w zeszłym roku:
“Colostrum może wzmocnić układ odpornościowy i pomóc organizmowi w walce z czynnikami chorobotwórczymi niezależnie od pory roku. Wzmacniające odporność działanie siary wynika głównie z wysokiego stężenia przeciwciał IgA i IgG. Przeciwciała to białka, które zwalczają wirusy i bakterie
Podstawową immunoglobuliną w siarze krowiej i mleku jest IgG, natomiast podstawową immunoglobuliną w mleku ludzkim jest IgA. Niemniej jednak bydlęca IgG może być skutecznym środkiem zapewniającym bierną odporność w celu ochrony ludzi przed chorobami.
Colostrum zapewnia ochronę przed drobnoustrojami środowiskowymi i zmniejsza wewnętrzne stany zapalne organizmu. Poza przeciwciałami spotkamy w nim czynniki wzrostu, a także komponenty immunologiczne, takie jak wydzielnicze IgA, laktoferyna, leukocyty. Ponadto zawiera duże ilości białka, witaminy A, witaminy B12 i witaminy K oraz śladowe ilości laktozy.”

Ostatnia rzecz to szampony z 4szpaków – moje odkrycie! Nie wiem jak wygląda to u Was, ale całe lata nie mogłam znaleźć dla siebie odpowiednich produktów do pielęgnacji włosów. Zawsze albo za szybko się prrzetłuszczały, albo były za bardzo suche, niedobrze zmydlone, oklapnięte etc. Szampon i odżywka, które przysłały mi dziewczyny póki co (i oby jak najdłużej) są jak dla mnie trafione w punkt! Używamy od 1,5 miesiąca, końca kostek nie widać, a ja jestem w końcu po prostu zadowolona z efektu.
Dzięki dziewczyny za możliwość przetestowania tylu fajnych, dobrych, polskich produktów ❤️